Czytelnia Sztuki

Było

Michał Łuczak | BRUTAL – retrospekcja


17.01 – 23.02.2014 r.
wernisaż – 17 stycznia (piątek), g. 18.00

Fotografie, które od 17 stycznia będzie można oglądać w Czytelni Sztuki zostały wykonane przez Łuczaka między czerwcem 2010 r. a styczniem 2011 r. – w okresie kiedy trwała jeszcze walka o uratowanie od wyburzenia katowickiego dworca pkp i kiedy jego istnienie dobiegało końca. Jest to jednak nie tylko dokumentacja budynku będącego najwybitniejszym przykładem architektury brutalistycznej w Polsce, ale przede wszystkim sentymentalna fotograficzna opowieść o Miejscu, które dla wielu mieszkańców miasta przez kilka dekad stanowiło swoisty punkt odniesienia. Nazwany Brutalem stał się niezaprzeczalnie ikoną wojewódzkiego miasta. Kilkadziesiąt fotografii i kilka planów architektonicznych to cenne “pozostałości” po organie wyrwanym gwałtownie z miejskiego ciała.

Michał Łuczak urodził się w 1983 roku na Górnym Śląsku. Mieszka w Giszowcu, górniczej dzielnicy Katowic, pracuje głównie w Warszawie. Od wielu lat dokumentuje Śląsk i zmiany, które tu nastąpiły po upadku komunizmu w 1989 roku. W latach 2008–2009 współpracował z Andrzejem Kramarzem przy projektach fundacji IMAGO MUNDI: „Stefania Gurdowa – Klisze przechowuje się” oraz „Stefania Gurdowa – Czas niewinności”. Od roku 2010 jest członkiem kolektywu SPUTNIK PHOTOS skupiającym fotografów z Europy Środkowo-Wschodniej. | www.michal-luczak.com

Kuratorka wystawy: Maga Sokalska
Projekt powstał dzięki sypendium, które Autor/Michał Łuczak otrzymał w programie Minstra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Młoda Polska w 2012 roku, a także wsparciu finansowemu Narodowego Centrum Kultury

Matteo Terzaghi i Marco Zürcher. HOTEL SILESIA

Matteo Terzaghi i Marco Zürcher
HOTEL SILESIA

2013
72 strony | 72 pages; 57 fotografii | 57 photographs
wydawca | publisher: Muzeum w Gliwicach
seria | series: Czytelnia Sztuki
ISBN: 978-83-89856-56-2
cena | price : 29 zł + przesyłka: 4,55 zł (Poland), 12 euro (includes worldwide shipping)

29 zł + przesyłka: 4,55 zł (Poland)

12 euro (includes worldwide shipping)

(więcej…)

ARCHITEKTURA W OPOZYCJI

Zapraszamy na Dzień z architekturą w sobotę 19 października 2013

Czytelnia Sztuki, 4 października – 1 grudnia 2013 | wernisaż i seminarium: piątek 4 października 2013 | kurator: Ola Wojtkiewicz
ARCHITECTURE IN OPPOSITION – english

Wystawa jest prezentacją wybranych prac ośmiu polskich artystów działających na styku architektury, rzeźby i instalacji. Nicolas Grospierre, Jarosław Kozakiewicz, Robert Kuśmirowski, Kobas Laksa, Monika Sosnowska, Filip Springer i Aleksandra Wasilkowska odwołują się wprost do zagadnień związanych z architekturą bądź docierają do niej okrężną drogą. Co ciekawe, prace żadnego z zaproszonych artystów nie mieszczą się w obrębie architektury rozumianej tradycyjnie. Niektórzy z nich świadomie łamią zasady, na których opiera się architektura, albo tak manipulują formą, że granice artystycznych gatunków ulegają zatarciu. Nie sposób jednoznacznie określić, czy ich projekty to instalacje architektoniczne, monumentalne rzeźby czy obiekty architektoniczne o rzeźbiarskim charakterze. O ile Kozakiewicz, Kuśmirowski, Sosnowska i Wasilkowska projektują najczęściej obiekty przestrzenne, o tyle Grospierre, Laksa i Springer wybierają fotografię, fotomontaż czy obiekty fotograficzne z architekturą w tle. Obok prac siedmiu artystów współczesnych prezentujemy wybraną dokumentację projektów Oskara Hansena, których nieortodoksyjny charakter wybiega daleko poza swoją epokę.

Wystawa w Czytelni Sztuki wychodzi od dokumentacji ikonicznych założeń ‘Formy Otwartej’ Hansena zarysowanych w filmie Artura Żmijewskiego „Sen Warszawy’ i pracach Filipa Springera, stanowiących fotograficzny zapis tego, co zostało z hansenowskiej wizji w obrębie polskich granic. Przyczynkiem do zbadania „szarej strefy” między architekturą, a rzeźbą jest makieta Moniki Sosnowskiej, która daje wgląd w metodę pracy artystki świadomie odrzucającej to, czym jest architektura w tradycyjnym rozumieniu tego słowa. Model „Ruiny”(2005) Sosnowskiej został skonfrontowany z architektoniczną makietą i rysunkiem „Wieży miłości” Jarosława Kozakiewicza. Praca, która została nazwana „antywieżowcem” przez wzgląd na ostentacyjnie antykapitalistyczne parametry i organiczną formę, staje się głosem w dyskusji na temat artystycznej strategii, jaką jest antropomorfizacja przestrzeni oraz traktowanie architektury jako przedłużenia ludzkiego ciała. Rozwinięciem pojęcia miejskich utopii są fotomontaże Kobasa Laksy z serii „Rauchdelikt” jak również projekcja „Rollercoster Warsaw”. Ich niepokojący charakter sprawia, że widz zostaje wciągnięty w swego rodzaju grę, która zakłada wzięcie w nawias kontekstu urbanistycznego i zastąpienie go kontekstem symbolicznym. Kontrapunktem dla takich rozwiązań okazuje się szesnaście fotografii z serii ‘Przystanków litewskich” Nicolasa Grospierre, których rzeźbiarskość i awangardowe sylwetki poddają w wątpliwość miejsca, w jakich zostały umieszczone. Fototapeta Grospierre z cyklu W-70 jest z kolei argumentem w wizualnej rozmowie na temat spuścizny modernizmu w praktyce artystycznej twórców XXI wieku. Wizualizacja „Bazaromatu” Aleksandry Wasilkowskiej i towarzysząca jej książka „Architektura Cienia” pozwalają na analizę problemu „budowlanej tymczasowości” w obrębie metropolii, dla której antidotum, według Wasilkowskiej, mogą stać się specjalnie zaprojektowane „banki snów”. Rozwinięciem zagadnienia ludzkiej interwencji w zastane „ciało budynku” jest nowa instalacja Roberta Kuśmirowskiego, która stanowi kulminacją projektu. Estetyka nieporządku i ledwo widoczna granica między rzeczywistością, a architektoniczną atrapą tworzą pewnego rodzaju klamrę łączącą kilka ważnych tematów poruszonych na wystawie.

Wspólnym mianownikiem dla prac prezentowanych w Czytelni Sztuki jest programowa nietrwałość, antropomorfizacja architektury lub metodyczne odzieranie jej z funkcjonalności. Wiele projektów łączy badanie granicy i zależności między sztuką i architekturą oraz społecznych i symbolicznych wymiarów przestrzeni publicznej. Warto zastanowić się nad tym, co skłania artystów, których prace prezentujemy, do przyjmowania rozwiązań stojących w opozycji do podstawowych postulatów architektury. Jak odczytać wzajemny stosunek między architekturą a instalacją i rzeźbą w ich wydaniu?

W publikacji towarzyszącej wystawie znalazł się zestaw dziewięciu tekstów autorstwa znakomitych krytyków sztuki, którzy podejmują próbę odpowiedzi na powyższe pytania. Ich teksty przywołują niezbędne tło historyczno-artystyczne, stanowiąc zarazem rozwinięcie tematów poruszonych na wystawie.

Przedmiot ekspozycji: obiekty, makiety, szkice, film, dokumentacja projektów architektonicznych, fotografia, projekcje multimedialne, fototapety.

Seminarium z udziałem artystów i autorów tekstów do publikacji towarzyszącej wystawie (Patrycja Cembrzyńska, Jarosław Kozakiewicz, Robert Kuśmirowski, Kobas Laksa, Andrzej Szczerski, Aleksandra Wasilkowska).

Artyści: Oskar Hansen, Nicolas Grospierre, Jarosław Kozakiewicz, Robert Kuśmirowski, Kobas Laksa, Monika Sosnowska, Filip Springer, Aleksandra Wasilkowska

Publikacja: Zestaw dziewięciu tekstów opatrzony materiałem ilustracyjnym. Wersja dwujęzyczna, polsko-angielska.
Redaktor prowadzący: Ola Wojtkiewicz
Projekt graficzny: Marcin Gołaszewski
Redakcja: Anna Szczepańska-Krasoń
Korekta: Anna Szczepańska-Krasoń, Janusz Krasoń
Tłumaczenie: Soren Gauger
Korekta tłumaczenia: Paul Grant i Ola Wojtkiewicz

Media o wystawie


ULTRAMARYNA
POLITYKA
RZECZPOSPOLITA

CULTURE.PL


Wilhelm von Blandowski, 1822–1878. Niespokojne odbicie

Wilhelm von Blandowski, 1822–1878. Niespokojne odbicie to wystawa, którą od 17 maja można oglądać w Czytelni Sztuki. Ekspozycja jest pierwszą w historii tak pełną prezentacją twórczości XIX wiecznego fotografa. Ten pochodzący z Gliwic przyrodnik, górnik, poszukiwacz złota, eksplorator Australii – po pełnym przygód życiu założył w rodzinnym mieście zakład fotograficzny. Pozostały po nim dwa albumy pełne zdjęć, które dziś są jedną z pereł w zbiorach gliwickiego muzeum. Kuratorem wystawy jest Wojciech Nowicki, a towarzyszy jej książka Niepokoje Wilhelma von Blandowskiego z esejem jego autorstwa. (więcej…)

KONKURS na projekt książki fotograficznej imienia Wilhelma von Blandowskiego [II edycja]

NAGRODA II EDYCJI KONKURSU:

20 stycznia 2014 rozstrzygnięty został drugi konkurs na projekt książki fotograficznej, organizowany przez Czytelnię Sztuki w Gliwicach. Jury w składzie: Grzegorz Krawczyk (szef Czytelni Sztuki, przewodniczący), Wojciech Nowicki (kurator, eseista), Anna Sielska (wykładowczyni ASP w Katowicach, fotografka), Maga Sokalska (kuratorka, fotografka, sekretarz komisji) jednogłośnie przyznało pierwszą nagrodę – jest nią umowa z autorem i publikacja nagrodzonej książki – panu Wojciechowi Kostrzewie za album „Alles ist Gut”.


Projekt książki Wojciecha Kostrzewy zaskakuje spójnością oraz stosunkowo skromną, ale znakomicie dobraną szatą graficzną. Jest też jednym z nielicznych spośród przedstawionych projektów z głębokim oddechem, obliczonym na wielokrotne obcowanie, umożliwiającym wielokrotne odkrywanie nowych smaków. Książka zawiera zdjęcia wykonane w Berlinie, jednak to nie historia miejsca (kraju, miasta, dzielnicy) jest w niej najważniejsza. Na plan pierwszy wysuwają się w niej sekwencyjnie ułożone klimaty. Wbrew (raczej ironicznemu) tytułowi „Alles ist Gut” rzeczywistość w niej przedstawiona jest raczej czarno-biało-szara; niewiele tu obrazów konkretnych, historii łatwych do uchwycenia: fotograficzna fraza Kostrzewy oparta jest raczej na przeczuciu.

W tym roku na konkurs wpłynęło około czterdziestu projektów, a więc znacznie mniej prac niż w roku zeszłym (kiedy na konkurs wpłynęło około siedemdziesięciu propozycji). Jednak, po odrzuceniu prac niespełniających warunków konkursu, poziom propozycji okazał się wysoki. Uwagę jury przyciągnęły zwłaszcza następujące projekty, nieoficjalni finaliści konkursu (w porządku alfabetycznym):

Adrian Lach “Take A Breath”, opowieść o punkowej młodości, godząca ciekawą fotografię ze skromnym, wzorowanym na punkowym fanzinie projektem.

Bartek Lurka “No!r”, książka łącząca dwa głosy: wysmakowaną opowieść fotograficzną o życiu w Norwegii i dziecięce rysunki, uderzająca dojrzałością fotograficznego materiału.

Monika Kotecka, Kama Rokicka “Układ w stanie równowagi”, historia opowiedziana z punktu widzenia fikcyjnego bohatera, próba postrzegania totalnego, stopienia wielu doświadczeń w jedno.

Rafał Siderski “Wyjedź zostań”, międzygatunkowy wielogłos o odchodzeniu bliskiej osoby, z użyciem fotografii autorskiej, zdjęć archiwalnych i tekstów literackich.

Aneta Wójcik “1900 godzin rocznie”, subtelna medytacja o nijakości świata, w których spędzamy niemal jedną trzecią życia – naszego miejsca pracy.

Należy podkreślić, że konkurs na projekt książki fotograficznej organizowany przez Czytelnię Sztuki to jedyny w Polsce konkurs tego rodzaju. Po nagrodę – publikację książki na warunkach określonych wspólnie przez zwycięzcę i organizatora – sięgnąć może każdy, zarówno twórcy na początku drogi, jak i doświadczeni fotografowie czy artyści posługujący się medium fotografii, kuratorzy lub projektanci zainteresowani na przykład fotografią archiwalną.

Zachęcamy do udziału w kolejnej, tegorocznej, edycji konkursu.






W ostatnich latach książka fotograficzna przeżywa swój renesans – zarówno na rynku światowym jak i naszym rodzimym. Świadczą o tym liczne wydarzenia, festiwale, spotkania czy ekspozycje celebrujące właśnie ten temat. Zaraz za znanymi wydawcami, pojawia się cała masa niskonakładowych publikacji, często inicjujących nowe byty wydawnicze. Celem zorganizowanego przez Czytelnię Sztuki konkursu jest próba zwrócenia uwagi szerszej publiczności w Polsce na temat książki fotograficznej jako niezależnej i świadomie konstruowanej formy wypowiedzi artystycznej.

–> uwaga! termin nadsyłania prac został przedłużony do 31 grudnia 2013 r. (zamiast 15 listopada)

REGULAMIN KONKURSU NA PROJEKT KSIĄŻKI FOTOGRAFICZNEJ

I Organizator oraz przedmiot konkursu

  1. Czytelnia Sztuki | Muzeum w Gliwicach z siedzibą w Gliwicach, ul. Dolnych Wałów 8a, 44-100 Gliwice, zwane dalej Organizatorem, ogłasza konkurs na autorski projekt książki fotograficznej.

II Uczestnicy konkursu

  1. Konkurs przeznaczony jest dla osób pełnoletnich, posiadających obywatelstwo polskie.
  2. Prace mogą być realizowane oraz zgłaszane do konkursu indywidualnie lub zespołowo.

  3. Konkurs ma charakter otwarty, jednoetapowy, ogólnopolski.

III Warunki uczestnictwa w konkursie

  1. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest dostarczenie w określonym terminie projektu zgodnego z wymaganiami, określonymi w punkcie IV niniejszego Regulaminu.
  2. W konkursie nie mogą brać udziału pracownicy Organizatora, członkowie Komisji Konkursowej, a także członkowie ich najbliższych rodzin oraz osoby powiązane zawodowo.

IV Wymagania jakie powinien spełniać projekt

  1. Przedmiotem projektu powinna być książka fotograficzna, czyli publikacja, w której najistotniejszą rolę i reprezentację odgrywa fotografia.

  2. Projekt powinien zostać dostarczony w postaci makiety z dołączoną specyfikacją techniczną dotyczącą sposobu wykonania. Wraz z makietą można przesłać projekt w formie elektronicznej. Projekty nadesłane wyłącznie w formie elektronicznej nie będą oceniane.
  3. Z konkursu wyłączone zostają prace wcześniej publikowane oraz prace stanowiące przedmiot jakiejkolwiek umowy wydawniczej.
  4. Na konkurs można nadesłać dowolną ilość projektów.

V Miejsce i termin składania prac konkursowych

  1. Prace konkursowe, z dopiskiem „Konkurs na autorski projekt książki fotograficznej” należy dostarczyć na adres: Czytelnia Sztuki | Muzeum w Gliwicach,ul. Dolnych Wałów 8a, 44-100 Gliwice

  2. Nieprzekraczalny termin dostarczenia upływa 31 grudnia 2013 roku (decyduje data stempla pocztowego lub nadania przesyłki kurierskiej).
  3. Do pracy konkursowej należy dołączyć wypełnioną kartę zgłoszeniową (Załącznik nr 1 do regulaminu).

VI Ocena prac

  1. Oceny prac oraz wyboru zwycięskiego projektu dokona Komisja Konkursowa w składzie:- Grzegorz Krawczyk – Przewodniczący
    - Maga Sokalska,
    - Anna Sielska,
    - Marcin Gołaszewski,
    - Wojciech Nowicki.
    Organizator konkursu zastrzega sobie prawo do zmiany składu Komisji Konkursowej.

  2. Komisja Konkursowa ma prawo do nierozstrzygnięcia konkursu.
  3. Organizator nie zwraca uczestnikom prac biorących udział w konkursie.

VII Nagroda

  1. Przyznana zostanie jedna nagroda główna.

  2. Nagrodą główną w konkursie jest opublikowanie książki, na podstawie zwycięskiego projektu wyłonionego w procedurze konkursowej.
  3. Po rozstrzygnięciu konkursu zostanie zawarta umowa wydawnicza z autorem zwycięskiego projektu.

  4. Organizator konkursu zastrzega sobie prawo do niezrealizowania zwycięskiego projektu w przypadku, gdy zajdą uzasadnione okoliczności uniemożliwiające jego realizację.

VIII Ogłoszenie wyników

  1. Ogłoszenie wyników nastąpi do dnia 31 stycznia 2013 roku.

  2. Wyniki konkursu zostaną podane na stronie internetowej Organizatora: czytelniasztuki.openform.pl
  3. Laureat konkursu zostanie poinformowany o wyniku indywidualnie.
  4. Organizator konkursu zastrzega sobie prawo do opublikowania imienia, nazwiska/nazwy i informacji o laureacie, a także wszystkich projektów konkursowych oraz umieszczenia tych informacji w materiałach promocyjnych Organizatora.

IX Prawa autorskie

  1. Uczestnik konkursu oświadcza, że przysługują mu wyłączne prawa do eksploatacji i rozporządzania w całości lub w części prawami autorskimi do projektu.

  2. Przekazanie prac do udziału w konkursie traktowane jest jako oświadczenie, że projekt nie narusza praw osób trzecich, w szczególności nie narusza ich majątkowych i osobistych praw autorskich.
  3. Uczestnik konkursu ponosi odpowiedzialność za szkody poniesione przez Organizatora wskutek utraty lub ograniczenia praw określonych powyżej zgodnie z oświadczeniami Uczestnika konkursu i zwalnia Organizatora z obowiązku naprawienia szkód i wypłaty odszkodowań na rzecz osób trzecich, zobowiązując się jednocześnie do pełnego uregulowania tych należności zamiast Organizatora.
  4. Autor nagrodzonej pracy zobowiązuje się do podpisania z Organizatorem odrębnej umowy w związku z publikacją książki.

X Postanowienia końcowe

  1. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za szkody spowodowane podaniem błędnych lub nieaktualnych danych przez uczestników konkursu.

  2. Organizator konkursu nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne uszkodzenie lub zaginięcie pracy konkursowej powstałe w czasie przesyłki.

  3. Uczestnik Konkursu wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w rozumieniu ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926, z późn. zm.) przez Organizatora w celach prowadzenia konkursu, wyłonienia laureatów i przyznania nagród oraz w celach promocyjnych.
  4. Zgłoszenie pracy do konkursu jest równoznaczne z akceptacją niniejszego Regulaminu.
  5. We wszystkich kwestiach spornych decyduje Komisja Konkursowa.

  6. Wszelkie dodatkowe informacje na temat Konkursu udzielane są pod adresem: czytelnia@czytelniasztuki.pl

Plik .pdf do pobrania: Regulamin i formularz


FAQ

Co oznacza makieta, o której mowa w pkt IV? Jak ma wyglądać?

Makieta powinna być, na ile to możliwe – prototypem książki. A dołączona do niej specyfikacja techniczna powinna określać, jak najbardziej precyzyjnie się da, poszczególne elementy książki w jej końcowym, zaplanowanym przez autora, kształcie.

uwaga! termin nadsyłania prac został przedłużony do 31 grudnia 2013 r. (zamiast 15 listopada)

Ewa Axelrad

Vk

Czytelnia Sztuki | 30.11.2012 r. – 17.01.2013 r.
wernisaż 30.11.2012 r. | godz. 18.00

Wartość prędkości końcowej – Vk, wizualizacja wypadku samochodowego bądź lotniczego, odtwarzane sceny katastrof – wszystko to próbuje jak najbardziej wiarygodnie przekazać nam wiedzę o ostatecznym zdarzeniu, o drodze do zderzenia, wypadku i jego momencie. Jednak bez względu na to jak bardzo staralibyśmy się to odtworzyć, prawdopodobnie nigdy nie będzie nam dane odczucie tych chwil, bez niepożądanych konsekwencji. Możemy więc, jak Ewa Axelrad, skupić swoją uwagę na pewnych wyobrażeniach. Podczas ekspozycji pt. Vk artystka dotyka tematu prędkości i jej końcowego momentu, lecz – co zaskakujące – całkowicie eliminuje samą prędkość z przestrzeni wystawienniczej. Nie chodzi jej bowiem o skupienie widza na temacie szalonej przyjemności, powierzchownie ekscytującej i chwilowej, ani na konkretnym dokonanym wypadku samochodowym czy lotniczym i późniejszej tragedii z nich wynikającej. Próbuje ona wydobyć z przebiegu zdarzeń tę niezwykle ulotną chwilę, ten międzyczas. Absolutnie statyczna ekspozcyja jest przedstawieniem wyobrażeń Axelrad o momencie jeszcze – nazwijmy to sprzecznie – “niedokonanej konsekwencji”, za pomocą dotkniętej przez te rzeczywiste zdarzenia materii.

Moim punktem wyjścia jest moment zderzenia dwóch ciał, moment który jest dla mnie tajemniczą (bo prędkość nie daje nam do niego dostępu) fuzją (a nie rozpadem), co może być wynikiem ballardowskiej wizji. - tłumaczy sama artystka – Myślę o zderzeniu prowadzącym do pewnego rodzaju roztopienia, co może być postrzegane jako marzenie o płynach samochodowych i ludzkich stapiających się w jedno. Zainspirowana początkowo lekturą J.G. Ballarda opisującego związki człowieka z maszyną i uosabiającego technologię w tym kontekście, Axelrad sugeruje to coraz większe zbliżanie się człowieka do maszyny, dążące ostatecznie ku zespoleniu. Zachęca do tego wyobrażenia – skóry ud i ciepłego skaju (warm leatherette) rozgrzewających się do momentu zgrzewania się ze sobą. Być może ten moment spojenia jest brakującym ogniwem, elementem niezbędnym do zrozumienia ekstazy prędkości.

Przygotowując zestaw prac składających się na ekspozycję Vk, atystka próbowała nadać fizyczne kształty intymnemu spotkaniu człowieka i maszyny w chwili wspólnego “szczytu”, maksymalnej emocji. Jej prace – zarówno obiekty, instalacje, jak i anamorficzne, niezwykle estetyzujące obrazy fotograficzne – proponują widzowi ogromną dawkę seksualnych odczuć. Dopracowane w najmniejszym szczególe sprawiają wrażenie przedmiotów nietykalnych, ale jednocześnie są takimi na których właśnie dotyk, siła, tarcie, przeciążenie odciskają najwyraźniejszy kształt, nadając im właściwą formę.

Co ważne przy przedstawionej przez Axelrad wizji, to brak próby jakiejkolwiek racjonalizacji. To czyste obrazowanie wyobrażenia efektu tej fizycznej emocji, którą może być ostateczna prędkość. Tak jakby artystka chciała wskazać nam granicę, której bezkarnie nie możemy przekroczyć, a która sama pozostaje dla nas odczuciem niewiadomym.

Maga Sokalska
kuratorka wystawy Vk


Ewa Axelrad - posługuje się głównie instalacją site-specific, fotografią i video. Ukończyła Royal College of Art w Londynie oraz Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu. Jest stypendystką m.in. programu Narodowego Centrum Kultury Młoda Polska. Od 2006 r. aktywnie wystawia w Polsce i zagranicą. W tym roku brała udział w Alphaville (Griffin Space we współpracy z BWA Warszawa), The Impossible Heap (Galerie8, Londyn), Aaakupunktura (Kordegarda, Warszawa), Arbeitsdisziplin (Galeria Arsenał, Poznań). Działania ostatnich lat to także szereg realizacji we współpracy z brytyjskim artystą Stevem Pressem. Artystka związana jest z galerią BWA Warszawa. Mieszka i pracuje w Londynie i Gliwicach.


partner wystawy:

EXPANDED LIFE DEFINITION

Od 12 października 2012 r. wystawa autorstwa Michała Brzezińskiego pod tytułem EXPANDED LIFE DEFINITION zaaranżowana w Czytelni Sztuki zostaje zamknięta. O przyczynach decyzji i kontrowersjach związanych z wystawą będziemy dyskutować podczas panelu “Zwierzę – żywe tworzywo artysty?”, który odbędzie się w piątek 12 października o godzinie 17.00.


Już od 5 października będzie można w Czytelni Sztuki obcować ze sztuką niecodzienną.
A dokładnie z projektem, który w pewnym zakresie bada granice sztuki i wchodzi w obszary dla niej nie do końca spenetrowane.

EXPANDED LIFE DEFINITION – MICHAŁ BRZEZIŃSKI

Czytelnia Sztuki | 5 października – 5 listopada 2012

Wystawa dotyka problemu komunikacji transgatunkowej i zmieniających się definicji życia w kontekście systemów informatycznych, oraz zmieniającej się definicji człowieka dzięki biotechnologii, rosnącej powszechności organizmów transgenicznych i rozmaitych integracji ciała ludzkiego z maszynami informatycznymi od rozmaitych prostych urządzeń (smatrfon) podlegających konwergencji przedłużających funkcje mózgu takie jak pamięć, umiejętność liczenia, aż po znajomość języków obcych, czy podstaw medycyny po zmysły takie jak wzrok, słuch (monitoring, podsłuch) aż po zaawansowane nanotechnologiczne maszyny wspomagające system immunologiczny, czy wykonujących rozmaite operacje na potrzeby wojska (Smartdust). Prace artystyczne eksplorują terytorium posthumanistycznych idei w sposób krytyczny i pozbawiony utopijnych wizji, nawiązują często do kategorii FAKE jako subwersywnej metody artystycznej. Poprzez swobodne stosowanie taktyki FAKE stawiane są pytania o status poznawczy nauk przyrodniczych opierających się na zapośredniczonych medialnie doświadczeniach – a więc o zacieranie się granic między poznaniem a twórczością.


The exhibition touches the problem of transspecies communication and the changing definition of life in the context of information systems, and the changing definition of a human kind transformed by the recent technology from biotechnology, andthe increasing prevalence of transgenic organisms and various human body integration with computerized machines from various simple devices (smatrphone) subject to the convergence of extended brain functions such as memory , numeracy, to the knowledge of foreign languages, or medical grounds, up to the senses such as sight, hearing (monitoring, interception) to advanced nanotechnology equipment to support the immune system, and performing various operations for the army (Smartdust). Works of art exploring the territory posthumanistic ideas in a critical way and without a utopian vision of the future, often refer to the category of FAKE as a subversive artistic methods. By free use of tactics FAKE questions are asked about the status of the cognitive sciences based on media-mediated experience – and therefore a blurring of the boundaries between knowledge and creativity.

Michał Brzeziński - artysta łączący w swoich działaniach biologiczna materię z systemami informatycznymi, futurolog kulturoznawca. Jego korzenie działań artystycznych tkwią w subkulturach muzycznych oraz w sztuce wideo która animował na pułapie dyskursu teoretycznego w latach 2000 – 2010. Kurator współpracujący z galeriami takimi jak Muzeum Sztuki w Łodzi, Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA w Gdańsku, czy Bunkier Sztuki w Krakowie. Odwołując się do konceptualizmu i medialności sztuki która staje się englobe sztuką wideo, sformułował opisującą ten proces strategię Fake Art, wynikającą z teorii sztuki jako komunikatu.


Czytelnia Sztuki , 5.10 – 5.11.2012r.
Wernisaż 5.10.2012r., godz. 18.00 (wstęp wolny)
Koordynacja: Maga Sokalska, Ewa Wosz

POKAZ FILMÓW O ZOFII RYDET

8 września (sobota) o godz. 16.00

zapraszamy na pokaz filmów dokumentalnych o Zofii Rydet.

Zaprezentujemy realizacje dokumentalne w reżyserii Wiesława Głowacza:
“Zofia Rydet – portrety”
(11′),

“Nieskończoność dalekich dróg” (12′),

“Wernisaż Zofii Rydet”
(12′).

A także “Nieskończoność dalekich dróg. Podpatrzona i podsłuchana Zofia Rydet A.D. 1989″ (26′) – filmowy portret Zofii Rydet w realizacji Andrzeja Różyckiego, będącego kuratorem wystawy prezentowanej w Czytelni Sztuki. Materiały, nakręcone jeszcze za życia artystki, są poruszającym i szczerym obrazem jednej z najwybitniejszych polskich fotografek. To wyjątkowa okazja by zobaczyć i posłuchać jak Rydet opowiada sama o sobie, o swoich artystycznych przedsięwzięciach i twórczej wizji.

[wstęp wolny, ilość miejsc ograniczona]

Świat z widzenia

Na pokaz filmu “Świat z widzenia. O fotografiach Jerzego Lewczyńskiego”
zapraszamy w każdą sobotę lipca i sierpnia, o godz. 16.00
(wstęp wolny)


To pierwszy dokument poświęcony nestorowi fotografii współczesnej. Film, w reżyserii Piotra Weycherta, prezentuje te kanoniczne i te mniej znane prace artysty, a on sam pełni w nim funkcję narratora. Warto podkreślić, że sobotnia premiera to wydarzenie ważne także dla samego Muzeum w Gliwicach. Po raz pierwszy w historii instytucja ta występuje w roli filmowego producenta. „Świat z widzenia – o fotografiach Jerzego Lewczyńskiego” – to bowiem w pełni samodzielna produkcja zrealizowana przez Muzeum. Tuż po projekcji odbędzie się spotkanie z autorem obrazu – Piotrem Weychertem.

Prapremiera pełnometrażowego dokumentu „Świat z widzenia – o fotografiach Jerzego Lewczyńskiego” odbyła się podczas tegorocznej edycji festiwalu Miesiąc Fotografii w Krakowie, która poświęcona była klasykom fotografii światowej. Projekcja filmu stanowiła dopełnienie prezentowanej w ramach festiwalu w Muzeum Narodowym wystawy „Jerzy Lewczynski. Pamięć obrazu”. Jerzy Lewczyński chętnie realizuje projekcje swoich fotografii, jednocześnie opowiadając o nich. Rejestrując jak najpełniejszy wybór zdjęć jego autorstwa i towarzyszącą im opowieść, budowaną wokół nich przez artystę, udało się uchwycić tę charakterystyczną dla niego formę kreacji, która jest zarazem ironiczna i efemeryczna – opowiadają Marika Kuźmicz i Piotr Weychert, scenarzystka i reżyser filmu. Projekcja połączona zostanie z promocyjną sprzedażą książki Wojciecha Nowickiego Lewczyński. Pamięć obrazu wydanego nakładem Czytelni Sztuki.

wstęp wolny


“Świat z widzenia – o fotografiach Jerzego Lewczyńskiego”

Scenariusz: Marika Kuźmicz, Piotr Weychert
Realizacja: Piotr Weychert
Współpraca realizatorska: Paulina Brzezińska, Marika Kuźmicz, Grzegorz Siwicki
Montaż: Grzegorz Siwicki
Efekty specjalne i animacje: Paweł Pawlicki
Zdjęcia: Tomasz Malinowski
Współpraca: Leszek Wesołowski
Opracowanie dźwiękowe: Przemysław Jaworski
Dokumentacja: Marika Kuźmicz, Olga Ptak, Maga Sokalska, Jan Parvi
Tłumaczenia: Elżbieta Petrajtis
Kierownictwo produkcji: Sławomir Chojecki
Koordynacja w Gliwicach: Grzegorz Krawczyk
Współpraca: Bartosz Graczykowski i Teresa Somow
Podziękowania: Dariusz Bieńkowski i Jerzy Grzegorski
Producent: Grzegorz Krawczyk Czytelnia Sztuki – Muzeum w Gliwicach
Mirosław Chojecki, Piotr Weychert – Media Kontakt

Zapis socjologiczny

22 czerwca – 15 września 2012
wernisaż – 22 czerwca , godz. 18.00

Zofia Rydet
Zapis socjologiczny
1978 –1990

kurator: Andrzej Różycki

„Zapis socjologiczny”, sam bym nazywał zapisem człowieczeństwa czy zapisem humanistycznym a najchętniej zapisem fotozoficznym – co by oddawało znacznie bardziej wielkość dzieła artystki. A sama Zosia nazwała swój cykl najtrafniej: „prawdą losu ludzkiego”, więc można by dodać tylko słowo „Zapis…”. Według mnie jest on najwspanialszym, najważniejszym i najcenniejszym przesłaniem artystycznym i ideowym polskiej fotografii lat powojennych. Sadzę również, że jednym z istotniejszych zamierzeń artystycznych fotografii światowej.

Myślę tu o wyrazistym programie dokonywania żmudnej rejestracji ludzi, głównie polskiej wsi, dom po domu, wioska po wiosce, region po regionie. Była to tytaniczna i w pewnym sensie ideowo utopijna praca. Nikt, nigdy i nigdzie tego zapisu w całości nie jest w stanie ujrzeć. Według Jej relacji ta rejestracja obejmuje kilkadziesiąt tysięcy zdjęć. Dziwić tylko może, że do tej pory, mimo w potwierdzania przez większość znawców fotografii wielkości „Zapisu”, nie wydano książki w formie albumu, która idealnie nadaje się do pokazania tego niezwykłego dzieła. Powinny znaleźć się w nim zarówno odbitki wykonane za życia autorki, jak i te zdjęcia, które do dziś pozostały w negatywach. Byłoby to największe uhonorowanie Jej twórczości, zaś edycja międzynarodowa przyniosłaby chwałę i chlubę polskiej myśli fotograficznej.

Podkreślić trzeba, że do pracy nad swoim dziełem życia, „Zapisem socjologicznym”, Zosia przystąpiła w wieku sześćdziesięciu kilku lat, w wieku określanym mianem „przechodzenia na zasłużoną emeryturę”, a właśnie wtedy zaczynała coś najważniejszego i najistotniejszego w dziedzinie fotografii.

Andrzej Różycki
(z tekstu towarzyszącego wystawie)

_

Fotografie znajdujące się na wystawie pochodzą z kolekcji Fundacji im. Zofii Rydet
Współorganizatorzy wystawy:

Fundacja Sztuk Wizualnych Fundacja im. Zofii Rydet

Pamięć obrazu | Memory of the Image

Miło nam poinformować że książka “Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu” znalazła się na liście The Best Books of 2012 magazynu Photo-eye !

A book “Jerzy Lewczyński. Memory of the Image” was selected as one of The Best Books of 2012 on Photo-eye !


(więcej…)

Człowiek, który zamienił życie na fotografię …

Wystawę Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu od 18 maja można oglądać w siedzibie Muzeum Narodowego w Krakowie. Gliwicki fotograf to jedna z najważniejszych postaci polskiej fotografii. Jego prace będą prezentowane w ramach rozpoczynającego się Miesiąca Fotografii w Krakowie. Tegoroczna, dziesiąta już, a więc jubileuszowa edycja tej najbardziej prestiżowej imprezy fotograficznej w Polsce poświęcona jest zarówno klasykom fotografii światowej, jak i wschodzącym dopiero, młodym twórcom.

Obok zdjęć Lewczyńskiego zobaczymy fotografie takich twórców jak Aleksander Rodczenko – gwiazda rosyjskiej awangardy z początku XX wieku, czy słynny surrealista René Magritte. Wernisaż wystawy Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu zaplanowany na niedzielę 20 maja o godzinie 13.00 będzie połączony z prezentacją wydanej nakładem Czytelni Sztuki książki Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu autorstwa Wojciecha Nowickiego i prapremierą filmu dokumentalnego o Jerzym Lewczyńskim w reżyserii Piotra Weycherta, którego producentem jest Muzeum w Gliwicach.

Siła fotografii odnosi się nie do przedmiotu, lecz do czasu – mówi 88-letni dziś Jerzy Lewczyński – W swojej fotografii staram się znaleźć takie znaki przeszłości, które powinny kiedyś świadczyć o epoce mojego czasu. Moje życie rzucone w dwudziesty wiek pełne było dramatycznych konieczności wyboru. Dzięki fotografii zatrzymałem część z tego, co dotykało mojej fizycznej i psychicznej egzystencji. Wystawa Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu, jest hołdem dla wybitnego twórcy, badacza i oryginalnego teoretyka fotografii . To wielka retrospektywa ukazująca kolejne odsłony jego dzieła: od głębokiej potrzeby propagowania fotografii jako instrumentu służącego do rejestracji rzeczywistości, aż po odrzucenie wiary w fotograficzne medium i rozpoczęcie działań artystycznych już bez użycia aparatu. W książce i na wystawie Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu znajdziemy prace pochodzące niemal wyłącznie z kolekcji Muzeum w Gliwicach. Wojciech Nowicki, autor książki a zarazem kurator wystawy, nadał jej postać eseju. Podczas rozmów z Jerzym Lewczyńskim próbowałem wyłowić człowieka z morza fotografii i ciągle łapałem się na tym, że nie bardzo umiem. Człowiek, kiedy miał mówić o sobie, opowiadał o zdjęciach. Tłumaczył wszystko kolejnymi aparatami, przyjaźniami (artystycznymi), wystawami… Ale kiedy szukałem w Lewczyńskim tylko fotografa, to wszystkimi porami wciskał się człowiek. Taki, które swoje życie zamienił na fotografię i stał się wcieleniem medium: pół człowiekiem, pół fotograficzną maszyną – mówi Nowicki. Publiczność festiwalu Miesiąc Fotografii w Krakowie jako pierwsza zobaczy także pełnometrażowy film dokumentalny, prezentujący te kanoniczne i te mniej znane prace artysty. On sam pełni w filmie funkcję narratora. Jerzy Lewczyński chętnie realizuje projekcje swoich fotografii, jednocześnie opowiadając o nich. Rejestrując jak najpełniejszy wybór zdjęć jego autorstwa i towarzyszącą im opowieść, budowaną wokół nich przez artystę, udało się uchwycić tę charakterystyczną dla niego formę kreacji, która jest zarazem ironiczna i efemeryczna – opowiadają Marika Kuźmicz i Piotr Weychert, scenarzystka i reżyser filmu. To pierwszy dokument poświęcony nestorowi polskiej fotografii współczesnej. Jerzy Lewczyński jest, obok Zofii Rydet i Wilhelma von Blandowskiego, patronem gliwickiej fotografii. Jego prace inspirują artystów, historyków i krytyków sztuki. Dzięki temu powstają kolejne teksty i książki. Jego fotografie kupują kolekcjonerzy oraz instytucje zajmujące się sztuką współczesną. Dość powiedzieć, że zorganizowana przez nas wystawa niebawem rusza dalej: do Francji, Hiszpanii i Niemiec. Jestem bardzo szczęśliwy, że zaledwie w ciągu dwóch ostatnich lat udało nam się pozyskać tak cenny zbiór prac Lewczyńskiego. Jestem przekonany, że nada on naszemu muzeum nowy, interesujący kierunek rozwoju. Myślę, że przy okazji prezentacji w Muzeum Narodowym warto pamiętać o ludziach, którzy teraz i w przeszłości tworzyli fenomen „gliwickiego środowiska fotograficznego” – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.

Wojciech Nowicki, kurator wystawy “Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu”,
opowiada o ekspozycji, o Jerzym Lewczyńskim i jego fotografii: YouTube Preview Image

Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu
Kurator: Wojciech Nowicki

Organizatorzy: Czytelnia Sztuki | Muzeum w Gliwicach | Muzeum Narodowe w Krakowie | Fundacja Sztuk Wizualnych

Wystawa czynna: 18 maja –1 lipca 2012
Wernisaż: 20 maja 2012 r. (ndz) godz. 13.00
Miejsce: Gmach Główny Muzeum Narodowego w Krakowie, al. 3 Maja 1

Imprezy towarzyszące:

20 maja (ndz) godz. 14.00 – wernisaż połączony z pierwszą prezentacja książki „Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu” – spotkanie z autorem Wojciechem Nowickim, Jerzym Lewczyńskim i Grzegorzem Krawczykiem.
26 maja (sb) godz. 13.00
– oprowadzanie kuratora Wojciecha Nowickiego po wystawie Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu.
3 czerwca (ndz) godz. 18.00
- premiera filmu dokumentalnego “Świat z widzenia – o fotografiach Jerzego Lewczyńskiego” w reżyserii Piotra Weycherta, wg. scenariusza Mariki Kuźmicz. Po projekcji spotkanie z twórcami filmu. Miejsce: sala samurajów Gmach Główny Muzeum Narodowego w Krakowie. Producenci: Muzeum w Gliwicach | Media Kontakt Warszawa.

Więcej informacji na stronie Miesiąca Fotografii: www.photomonth.com

YouTube Preview Image



Najnowsza publikacja:

„Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu”

Autor: Wojciech Nowicki
Wydanie dwujęzyczne: polsko – angielskie.
Seria: Czytelnia Sztuki.
Wydawca: Muzeum w Gliwicach.
ISBN 978-83-89856-39-5, 280 stron, format 215×270 mm

WYSYŁKA W POLSCE
cena: 110 pln + 20 pln (przesyłka)

Polecamy wywiad Joanny Ruszczyk z Jerzym Lewczyńskim w Wysokich Obcasach


Pierwsze spotkanie promocyjne publikacji “Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu” w Muzeum Narodowym w Krakowie (20.05.2012r.):

YouTube Preview Image
YouTube Preview Image

Źle urodzone

Filip Springer | Źle urodzone
architektura powojennego modernizmu

9 maja 2012 (środa) o godz. 17.00

zapraszamy na spotkanie z Filipem Springerem. Rozmowę z autorem projektu “Źle urodzone” i publikacji o tym samym tytule poprowadzi Wojtek Sienkiewicz.

Spotkanie będzie promocją najnowszej publikacji autorstwa Filipa Springera pt. Źle urodzone – opowiadającej o wybranych, najwybitniejszych architektonicznych realizacjach powojennego modernizmu w Polsce. (Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Karakter.)

Obiekty powstałe po II wojnie światowej nie są doceniane, nie są chronione, ani lubiane. Dlaczego tak się dzieje – bo są brudne, nie odnawiane? Zaniedbane i zepchnięte na margines? Dworce w Warszawie i Katowicach, poznański okrąglak, obserwatorium meteorologiczne na Śnieżce, warszawski Pawilon Chemii i Supersam… Ikony architektury modernistycznej czasów PRL-u. Zdaniem jednych – budynki zasługujące na podziw i uznanie, zdaniem innych – ohydne komunistyczne baraki, które należy zrównać z ziemią. Dlaczego budzą takie kontrowersje?

Celem projektu Źle urodzone jest prezentacja najciekawszych polskich obiektów powojennego modernizmu, ich walorów architektonicznych, aktualnego stanu, kontekstu w jakim się znalazły oraz percepcji współczesnych odbiorców czy użytkowników tych budynków.

Podczas spotkania będzie można nabyć publikację “Źle urodzone” (z 10% upustem).

Od 9 maja na gliwickim rynku stanie też zewnętrzna wystawa prezentująca fotografie z projektu “Źle urodzone” opatrzone komentarzem Filipa Springera.

www.zle-urodzone.pl | czytelniasztuki.openform.pl

pokaz filmu “Somewhere to disappear”

26 kwietnia (czwartek) , g.18.00

Zapraszamy na pokaz filmu “Miejsca nieistnienia” / “Somewhere to disappear”.

Reżyseria: Laure Flammarion & Arnaud Uyttenhove
Produkcja: MAS FILMS, Sophie Mas & EPIDEMIC/CCCP, Eurydice Gysel

Przez dwa lata młodzi francuscy reżyserzy podążali za Alec’iem Soth’em, poszukującym współczesnych eremitów. 42 – letni Soth, uznany fotograf, członek agencji Magnum, w 2008 i 2009 roku podróżował po Ameryce realizując swój projekt „Broken Manual”. Interesowały go powody, dla których ludzie – jak niegdyś David Thoreau – sami wykluczają się z „systemu”, by wieść życie na geograficznych i społecznych obrzeżach, w izolacji i samotności, która jest ich wyborem. Soth przyznawał też w wywiadach, że był w tym czasie opętany marzeniem o zakupie jaskini, o posiadaniu własnej kryjówki przed światem. Nigdy go nie zrealizował, ale też tak naprawdę chodziło o samą ideę ucieczki i pytanie o jej możliwość. „Somewhere to Disappear” to portret (w znaczeniu podwójnym – wszak Soth robi portrety) innej Ameryki, która zaczyna się tam, gdzie kończą się drogi. W górach, na pustyni, w głębi lasów Soth i reżyserzy spotykają ludzi,

z których każdy mógłby zostać bohaterem osobnego filmu. Skin, który mieszka w jaskini; ukrywający się w swoim domu – schronie szaleniec tęskniący za miłością ojca, której nigdy

nie dostał; czy wreszcie opiekujący się końmi gej, który na pustyni pracuje nad swoim życiem duchowym. Niezwykłe pejzaże, fascynujące historie i konfrontacja z naszymi fantazjami na temat Ameryki – „Somewhere to Disappear” demitologizuje

ale nie rozczarowuje. Dowodzi, że raz na jakiś czas warto zejść z utartego szlaku. Choćby po to – czego doświadczył Soth – by lepiej poznać siebie. W końcu podróż bywa namiastką ucieczki. (tekst: Transatlantyk)

PAREKIA*

czyli kilka anegdot o relacji człowieka z rośliną

20.04 – 31.05.2012

Agnieszka Kalinowska | Andrzej Kramarz | Małgorzata Łojko | Rafał Milach | Silvia Pogoda |
Kama Sokolnicka | Maga Sokalska

kuratorka: Maga Sokalska

wernisaż 20.04, godz. 18.00

O tym jak sąsiadujemy, jak się dogadujemy, bądź po prostu istniejemy obok siebie. Wystawa jest namiastką szerokiego tematu jakim jest relacja człowieka z rośliną, z roślinnością. Wspomnienia i obserwacje, w jakiejś części wspólne dla wielu osób, takie jak: fikus zataczający łuk przy suficie – podcinany bądź podwieszany przez swoich właścicieli, dziwnie rosnące drzewo – dopasowujące się do kształtu sąsiadującego budynku, mury pokryte roślinnym pnączem, bluszcz który przebił się z jednej strony kontaktu w ścianie na drugą, czy też wciąż i na nowo przycinane żywopłoty.. to zaledwie garstka przykładów na to jak wszechobecna jest relacja o której mowa. Przedstawiając prace kilku artystów, artystek przytaczamy wizualne anegdoty o tym nieustającym związku świata ludzkiego i roślinnego, o ich wzajemnych inspiracjach, a czasem potrzebie tolerancji.

*Parekia – trwałe sąsiedztwo przy obopólnej tolerancji (Stugren B., 1976. Zasady ekologii ogólnej. PWN, Warszawa, 209 str.)

POKAZ FILMU
W trkacie trwania wystawy – 26 kwietnia (czwartek) o godz. 18.00 odbędzie się pokaz filmu dokumentalnego “Somewhere to disappear” opowiadającego o pracy światowej sławy fotografa Alec’a Soth’a nad projektem “Broken Manual” – o ludziach uciekających bądź chcących uciec od cywilizowaego świata do natury. (wstęp wolny)


Agnieszka Kalinowska
Ur. 1971 r. w Warszawie; mieszka Warszawie. Zajmuje się malarstwem, wideo, rzeźbą i instalacją. W latach 1993-98 studiowała na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, gdzie otrzymała dyplom z malarstwa i rysunku. Koncentruje się na problemach społecznych widzianych z perspektywy jednostki, często wykluczonej bądź napiętnowanej. Tworzone przez nią z niestandardowych materiałów (słoma, papier, sznurek) obiekty są pełnymi poezji i ładunku emocjonalnego komentarzami zachodzących w społeczeństwie procesów. Jej prace balansują jednak zawsze na granicy abstrakcji, obca jest im dosłowność sztuki krytycznej. W jej sztuce zwraca uwagę odwołanie do tradycyjnych, ludowych technik (tkactwo, wyplatanie) przez co staje się ona bardziej autentyczna, szczera.

Jej sylwetka znalazła się w niedawno opublikowanej przez wydawnictwo DAAB książce „Rising! Young Artists to Keep an Eye On!”, opisującej młode gwiazdy światowej sceny artystycznej.
2003 pobyt w Civitella Ranieri w ramach programu Artist in Residence
2006 pobyt w Location One w Nowym Jorku w ramach programu Artist in Residence
2007 pobyt w Zurichu w ramach programu rezydencjalnego Pro Helvetia

Kama Sokolnicka
Ur. 1978, mieszka i tworzy we Wrocławiu. Absolwentka Wydziału Grafiki wrocławskiej Akademii Sztk Pięknych. 2003 dyplom pt. “Kotłownia z częścią socjalną” w Pracowni Rysunku Zawodowego prof. E. Geta-Stankiewicza. Pobyty twórcze m.in. w Europejskim Centrum Współczesnych Działań Artystycznych CEAAC w Strasburgu (2004). Stypendystka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2011). Nominacja do Nagrody Fundacji Vordemberge-Gildewart (2011).
Jej prace znajdują się w kolekcji Dolnośląskiego Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych i w kolekcjach prywatnych. W swoich pracach wykorzystuje szerokie spektrum technik i strategii medialnych, od malarstwa po instalację wideo i site-specific. Zajmuje się głównie procesami związanymi z miejscem, terytorializmem, percepcją przestrzeni, obrazem jako funkcją pamięci, potrzebą orientacji w otoczeniu oraz fenomenem horror vacui. Oscyluje pomiędzy obserwowaniem a byciem w/wewnątrz.

Małgorzata Łojko
Ur. 1983 w Kędzierzynie – Koźlu, obecnie mieszka we Wrocławiu i Kędzierzynie, w 2009 r. ukończyła studia na kierunku Rzeźba i działania przestrzenne, na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu, broniąc dyplom w pracowni dr. hab. Krzysztofa Mazura.
W swoich pracach najczęściej wykorzystuję materiały naturalne, odnalezione bezpośrednio w przyrodzie (trawy, siano, patyki, korę) lub pochodzenia naturalnego (sznurek, papier) oraz tekstylia, które są niechcianymi odpadami (stare ubrania, nici). Formy, jakie buduję z tych materiałów pozostają w kręgu obiektów abstrakcyjnych. Sytuuję je w przestrzeni naturalnej, jako rodzaj dopełnienia krajobrazu, zarazem mojego osobistego komentarza do miejsca, w jakim się znajduję. Zwykle staram się raczej dyskretnie dopowiadać tą przestrzeń, niż ją kaleczyć czy drażnić. Ponieważ źródłem moich największych inspiracji pozostaje właśnie sama natura, intuicyjnie staram się z nią zespalać, nie niszcząc jej porządku. Jednym z przejawów tak bezpośrednich odniesień do środowiska naturalnego jest moje zamiłowanie do multiplikacji. To proste prawo natury wynikające z potrzeby przetrwania w przełożeniu na język sztuki, wg mnie, wzmaga działanie samego obiektu. Innym zjawiskiem, które transponuję na moje obiekty jest proces naturalnego rozkładu materii organicznej. Obserwacja działania warunków naturalnych, nieuniknione, (a nawet pożądane) przemijanie tychże obiektów, jest dla mnie dużo ciekawsze, niż prognoza ich długoletniego istnienia. Odmiennym rodzajem mojej działalności jest wkraczanie z obiektami w przestrzenie architektoniczne. Kontrast, jaki budują tego rodzaju sytuacje jest dla mnie równie ciekawy. Tu znów buduję formy niejako organiczne, które tym razem, zastaną przestrzeń zawłaszczają, a ich przemożną cechą jest wrażenie ciągłego rozwoju (rozrostu).

Andrzej Kramarz
Ur. 1964, mieszka w Papaikou (Hawaje). Jest fotografem – dokumentalistą, kuratorem wystaw oraz edytorem książek fotograficznych. Ukończył Instytut Kreatywnej Fotografii w Opawie (Czechy). Do jego najbardziej znanych cykli fotograficznych należą: “Morze Czarne”, “Klinika”, “Nieskończoność poznania”, “Rzeczy”, “Kawałek Ziemi” oraz “Dom” (wspólnie z Weroniką Łodzińską). Laureat wielu nagród fotograficznych. Współzałożyciel Fundacji Imago Mundi, członek Kolektywu Fotografów Visavis.pl.

Rafał Milach
U
r. 1977 w Gliwicach, mieszka w Warszawie. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach (PL) oraz Intytutu Twórczej Fotografii w Opawie (CZ). Uczestniczył w warsztatach Agencji VII we Francji, a także Joop Swart Masterclass fundacji Word Press Photo w Amsterdamie. Jest stypendystą: Ministerstwa Kultury Rzeczpospolitej Polskiej, European Cultural Foundation i Funduszu Wyszehradzkiego oraz zdobywcą wielu prestiżowych nagród, m.in. Mio Photo Award, World Press Photo czy nagród na New York Photo Festival. Jego fotografie wystawiane są na całym świecie oraz znajdują się w kolekcjach prywatnych i muzealnych. Jest współzałożycielem i członkiem kolektywu fotograficznego Sputnik Photos.

Silvia Pogoda
Ur. 1979 w Banskej Bystricy (Słowacja). Ukończyła studia w Instytucie Twórczej Fotografii w Opawie (Czechy). Obecnie pracuje nad swoim dyplomem na Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu (Austria). Mieszka i pracuje w Wiedniu i Warszawie.

Maga Sokalska
Ur. 1982. Jest fotografką, kuratorką. Ukończyła Warszawską Szkołę Fotografii oraz Intytut Twórczej Fotografii w Opawie (Czechy). Jest współtwórczynią i członkinią Stowarzyszenia Gliwicki Dom Fotografii. Obecnie współpracuje z Czytelnią Sztuki i Muzeum w Gliwicach, gdzie zajmuje się Działem Fotografii Artystycznej.


partner wystawy:


WYLICZANKA

spotkanie ze Sputnik Photos

2 kwietnia (poniedziałek) – g. 18.00

Czytelnia Sztuki zaprasza na spotkanie dotyczące projektu pt. “4×3″ – jednego z przedsięwzięć zorganizowanych przez kolektyw fotograficzny Sputnik Photos. Efektem tego projektu jest publikacja pt.”WYLICZANKA”, którą zaprezentujemy podczas spotkania i o której rozmawiać będą Michał Łuczak – członek kolektywu Sputnik Photos i Michał Łyszczarz – socjolog (Uniwersytet Śląski).

wstęp wolny!

Sputnik Photos to kolektyw fotograficzny zajmujący się głównie tematem przemian w Europie Środkowo-Wschodniej. Należą do niego: Andrej Balco, Jan Brykczyński, Manca Juvan, Andrei Liankevich, Justyna Mielnikiewicz, Rafał Milach, Agnieszka Rayss, Filip Singer, Michał Łuczak, Adam Pańczuk (www.sputnikphotos.com)

4×3 to projekt wyjątkowych warsztatów fotograficznych dla dzieci prowadzonych przez doświadczonych profesjonalnych fotografów w małych miejscowościach leżących na czterech krańcach Polski. Nawiązując do tradycji obwoźnego kina, biorąc pod uwagę specyfikę wsi i małych miasteczek, fotografowie będą przemierzać Polskę, mieszkając w samochodach campingowych, wożąc ze sobą sprzęt fotograficzny, projektory i inne urządzenia pozwalające na przeprowadzenie kilkudniowych warsztatów w małych społecznościach. Przy współpracy lokalnych domów kultury, szkół, organizacji pozarządowych, mieszkańcy będą mieli okazję poznania warsztatu fotograficznego, nowego spojrzenia na swoich najbliższych i miejsce, w którym żyją, a przede wszystkim na siebie samych. Efektem ich pracy będą wieczorne projekcje dla mieszkańców, blog pozwalający na dalszą edukację fotograficzną dla zainteresowanych uczestników opartą o zasadę mistrz-uczeń oraz publikacja, która trafi zarówno do uczestników, ich społeczności i partnerów projektu, kadry małych ośrodków kultury, jak też będzie szeroko dystrybuowana w innych środowiskach. Mamy nadzieję, że nowe spojrzenie na własne otoczenie będzie także motorem do zmian i zachęci młodych ludzi do aktywnego udziału w życiu swoich społeczności i lokalnym życiu kulturalnym. (źródło: Sputnik Photos)



W samochodzie z R | In the Car with R

“In the Car with R” znalazła się na liście The Best Books of 2012 magazynu Photo-eye !

“In the Car with R” was selected as one of The Best Books of 2012 on Photo-eye !


(więcej…)

RAFAŁ MILACH – W samochodzie z R


3 lutego o godz. 18.00

zapraszamy na wernisaż wystawy Rafała Milacha pt.”W samochodzie z R”.

Cykl fotografii „W samochodzie z R”, który Czytelnia Sztuki zaprezentuje na najbliższej wystawie, jest wątkiem dosyć oryginalnym w twórczości Rafała Milacha. Pochodzący z Gliwic fotograf, zainteresowany na co dzień w swojej pracy zagadnieniem przemian w Europie Środkowo-Wschodniej zabiera nas w podróż w zupełnie inne rejony. Przedstawia nam swoją historię o współczesnej Islandii – kraju dotąd mu nieznanym.

Milach podróżuje wraz z islandzkim pisarzem – Huldarem Breiðfjörðem. Daleko mu jednak do typowego turysty. Nie interesują go bowiem standardowe atrakcje. Oglądamy swego rodzaju pamiętnik podróży będący bardzo subiektywnym zapisem wyprawy, podczas której fotograf podchwytuje wiele wątków w różnorodnych stylistykach. Nie daje widzowi prostych odpowiedzi na pytania o daleką Islandię. Skupiając się na detalach odwiedzanych miejsc, przyglądając się uważnie napotkanym mieszkańcom wyspy Milach tworzy obraz nasycony – dla rzetelnej i niepowierzchownej opowieści cennymi – szczegółami.

Pracę artysty obserwuje i relacjonuje pisarz, który na co dzień jest mieszkańcem wyspy. Odbiera więc fotograficzne wybory R ze zdziwieniem, lecz jednocześnie – dzięki setkom pytań, które są mu zadawane jako tubylcowi – ewidencjonuje swoją wiedzę, czego – jako widzowie i czytelnicy – możemy być świadkami.

Cykl fotografii „W samochodzie z R” to jeden z tych materiałów lub jedna z tych opowieści, gdzie obok treści przekazanej fotografiami – w tym przypadku historii o Islandii, fotograf pozwala nam na bezkarne podglądanie swojego warsztatu.

Maga Sokalska
kuratorka wystawy

To – w dobrym znaczeniu tego słowa – Islandia w pigułce.
Zadziwiająca kompilacja! Stary zdezelowany samochód,
stojący – nie wiedzieć czemu – na dachu kontenera
w samym środku kamienistej łąki, dzieli miejsce w albumie z zapisanym kalendarzem,
dwiema poniszczonymi skrzynkami pocztowymi, gdzieś na skraju szutrowych dróg,
dłonią starej kobiety, przyozdobioną pięknymi pierścieniami
i dziesiątkami małych portretów dawnych i obecnych mieszkańców wyspy.
By móc się dobrze im przyjrzeć, trzeba wytężyć wzrok.
Odnaleźć detale. Niezwykle wciągające zajęcie!

Michał Nogaś
Program Trzeci Polskiego Radia

PROMOCJA KSIĄŻKI “W SAMOCHODZIE Z R”

Podczas wernisażu wystawy „W samochodzie z R” odbędzie się promocja książki o tym samym tytule. Nowocześnie zaprojektowania publikacja autorstwa Rafała Milacha oraz Huldara Breiðfjörða ukazała się właśnie nakładem Czytelni Sztuki | Muzeum w Gliwicach.

Seria „W samochodzie z R” została doceniona przez Jury New York Photo Awards 2011 nagrodą główną. A publikacja, jeszcze w formie makiety uzyskała też w 2011 roku prestiżową nagrodę serwisu Blurb za najlepszą publikację dokumentalną.

W samochodzie z R / In the Car with R
fotografie: Rafał Milach, tekst: Huldar Breiðfjörð,
wydawca: Muzeum w Gliwicach, Gliwice 2011, cena 70zł



OPROWADZANIE PO WYSTAWIE !!! 4 lutego o godz. 16.30

Dzień po wernisażu w sobotę 4 lutego o godz. 16.30 zapraszamy na oprowadzanie po wystawie przez Rafała Milacha. To niepowtarzalna okazja by posłuchać jak sam fotograf opowiada o swoich fotografiach i pracą nad nimi, o podróży po Islandii i budowaniu tej niezwykłej opowieści jaką jest “W samochodzie z R”.



Rafał Milach – absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach (PL) oraz Intytutu Twórczej Fotografii w Opawie (CZ). Uczestniczył w warsztatach Agencji VII we Francji, a także Joop Swart Masterclass fundacji Word Press Photo w Amsterdamie. Jest stypendystą: Ministerstwa Kultury Rzeczpospolitej Polskiej, European Cultural Foundation i Funduszu Wyszehradzkiego oraz zdobywcą wielu prestiżowych nagród, m.in. Mio Photo Award, World Press Photo czy nagród na New York Photo Festival. Współpracuje m.in. z Przekrojem, Newsweek Polska, Polityką, Newsweek, Die Zeit, Time. Jego fotografie wystawiane są na całym świecie oraz znajdują się w kolekcjach prywatnych i muzealnych.
Przez ponad 10 ostatnich lat Milach skupia się na zagadnieniu przemian w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Efektem tej pracy, w tym wielu długotrwałych podróży, są eseje: Morze Czarne betonu (2009), Wunderland (2006), „Szare” (2002) oraz książka „7 pokoi” (Kehrer Verlag 2011). W 2006 roku wraz z 10 innymi fotografami pochodzącymi z tej części Europy stworzył kolektyw fotograficzny Sputnik Photos, który zajmuje się dokumentacją fotograficzną, promowaniem oraz upowszechnianiem wiedzy o krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Huldar Breiðfjörð urodził się w 1972 roku, mieszka w Reykjaviku. Studiował literaturę na Uniwersytecie Islandzkim oraz film na New York University. Opublikował trzy książki: Góðir Íslendingar (1998), Múrinn í Kína (2004) i Færeyskur dansur (2004). Huldar zajmuje się także pisaniem scenariuszy filmowych i czasem sam robi filmy dokumentalne.


wernisaż oraz oprowadzanie po wystawie – wstęp wolny

BALCEREK

Zapraszamy do oglądania publikacji “Balcerek” on-line.


16 stycznia o godz. 18.00

zapraszamy na spotkanie podsumowujące projekt Balcerek, którego efektem jest wydawnictwo Czytelni Sztuki | Muzeum w Gliwicach, prezentujące prace fotografów ze Stowarzyszenia Gliwicki Dom Fotografii oraz wyniki badań socjologów z Uniwersytetu Śląskiego.
Podczas spotkania zostanie zaprezentowana świeżo wydana publikacja (rozdane zostaną pierwsze egzemplarze), a socjolodzy opowiedzą o swojej pracy podczas projektu Balcerek.

Chcemy podkreślić, że „Balcerek” to nie tylko miejsce, ale także ludzie
i rozmaite podgrupy, ich wzajemne relacje, kontakty,
sposób uporządkowania codziennej egzystencji w tej przestrzeni, zmiany i wizje przyszłości.

Słowem – mamy tu do czynienia ze społecznym fenomenem,
którego zrozumienie nie jest wcale tak łatwe, jak na pozór może się wydawać.

Agata Zygmunt i Andrzeja Górny (ze wstępu do publikacji “Balcerek”)


“Balcerek”, Czytelnia Sztuki | Muzeum w Gliwicach

– Czy można się u Pani targować?
– Oczywiście.
– A, tak mniej więcej, o ile?
– A to zależy od uroku osobistego.

(fragment publikacji “Balcerek”)

PROJEKT BALCEREK

Targowisko „Balcerek” w Gliwicach, podobnie jak w wielu polskich miastach, powstało spontanicznie po przełomie ustrojowym początku lat 90. Tuż po upadku PRL-u liczne place handlowe, które nieco przekornie nazywano imieniem głównego twórcy reform ekonomicznych, były żywym świadectwem nadchodzących czasów. „Place Balcerowicza” były wtedy jednym ze znaków firmowych gospodarki rynkowej i raczkującego, odradzającego się po socjalistycznej przerwie, kapitalizmu. Samorzutnie powstające targowiska skupiały charakterystyczne cechy nowego systemu – budowanego w pośpiechu, nieco przaśnie i bez żadnych wzorców. Z perspekty-wy lat dostrzegamy wszystkie ówczesne naiwności, ale równie wyraźnie dostrzegamy entuzjazm i nadzieje, które z upływem czasu – zwłaszcza w wymiarze społecznym – ­miały nieco ostygnąć.
Należy pamiętać, że polskie „Balcerki” były zjawiskiem zgoła odmiennym od tradycyjnego chłopskiego jarmarku czy targu. Nie wyrastały z wiejskiej tradycji, lecz z nurtów, które tradycyjną polską wieś miały zepchnąć na margines dokonujących się przemian. Były raczej oznaką wigoru miast i miejskości budzącej się do życia z kilkudziesięcioletniego odrętwienia. Tutaj na nowo definiowano przestrzeń gospodarczą i ustalano jej reguły. Testowano zakazane dotąd zacho-wania, postawy, a także sposoby komunikacji. Z czasem wszystko to na trwałe miało zmienić mentalność ukształtowaną w tzw. minionej epoce.
Jednak „Balcerki” nie przetrwały swoich czasów. Paradoksalnie zostały prześcignięte przez wszystko, czemu dały początek. Rychło stały się wstydliwym znamieniem polskiego lumpenkapitalizmu. Porzuconym przystankiem na drodze wiodącej do współczesnych centrów, sieci i galerii handlowych. Teraz zastygłe w przeszłości „Balcerki” dryfują, coraz bardziej wyobcowane z otaczającej je, szybko zmieniającej się rzeczywistości.
„Balcerek” to przede wszystkim ludzie. Ci, którzy tutaj zaczynali i stąd odeszli, a także Ci, którzy tutaj pozostali. Ich historie – ­niejednokrotnie kreujące współczesne, miejskie mitologie – są niezwykle znaczące. Z tych powodów Muzeum w Gliwicach, socjolodzy z Uniwersytetu Śląskiego oraz fotografowie ze Stowarzyszenia Gliwicki Dom Fotografii zrealizowali projekt, którego celem było uchwycenie fenomenu gliwickiego „Balcerka”. Dla nas to jedno z ważnych miejsc, które na stałe zapisało się w historii naszego miasta, nie doczekawszy się opisu. Jego specyficzny charakter skłonił nas do podjęcia próby udokumentowania jego losów.

Grzegorz Krawczyk

Organizator projektu Balcerek – Stowarzyszenie Gliwicki Dom Fotografii

Partnerzy – Czytelnia Sztuki | Muzeum w Gliwicach,
Instytut Socjologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

Projekt został dofinansowany przez Samorząd Miasta Gliwice

Spotkanie z fotografią białoruską

Czytelnia Sztuki zaprasza na spotkanie autorskie z fotografem Andreiem Liankevichem. Zaprezentuje on swój dotychczasowy dorobek fotograficzny, w tym książkę “Pagan” – opowieść o pogańskiej kulturze na Białorusi. Oprócz prezentacji własnych prac artysta opowie o fotografii białoruskiej i jej zmaganiach z trudną rzeczywistością tego kraju.

15 grudnia 2011, godz. 18.00

Andrei Liankevich – fotograf stowarzyszenia Sputnik Photos, reprezentowany przez agencję Anzenberger. Wykłada w European Humanity Univercity (Litwa). Uczestniczył w 60 wystawach (indywidualnych i zbiorowych) w Europie, Azji i Stanach Zjednoczonych. W 2010 roku opublikował pierwszą książkę autorską pt. “Pagan” o pogańskich tradycjach na Białorusi. Obecnie pracuje nad projektem o stosunku do Drugiej Wojny Światowej.

Spotkanie z Andreiem Liankevichem jest wprowadzeniem i zapowiedzią do wystawy “To był nasz głos”.

To był nasz głos

19 grudnia ubiegłego roku na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie. Po raz czwarty od odzyskania niepodległości w 1991 roku. Podobnie jak we wszystkich poprzednich, prezydentem wybrany został Aleksandr Łukaszenka. Zdjęcia z wydarzeń, które tego samego dnia miały miejsce na ulicach Mińska obiegły cały świat.

Dokładnie w rocznicę tych wyborów, na gliwickim Rynku odbędzie się wernisaż plenerowej wystawy fotografii poświęconej tym wydarzeniom. Wystawa przygotowywana jest przez Inicjatywę kulturalną “art for art”, we współpracy z Czytelnią Sztuki | Muzeum w Gliwicach i fotografami białoruskimi.

Ewa Kuryluk. Konik w Gliwicach. Instalacje, malarstwo, autofotografie

kurator: Ola Wojtkiewicz | czytelnia sztuki | dolnych wałów 8a | gliwice
wystawa otwarta do 27 listopada 2011 r.
| english

Wystawa Ewy Kuryluk Konik w Gliwicach jest przekrojowym wyborem kilkudziesięciu prac artystki, której sztuka na trwałe wpisuje się w polski kanon XX i XXI wieku, zajmując jednocześnie szczególne miejsce w kulturze europejskiej.

W wielu realizacjach Kuryluk historia splata się z prywatnością, niwelując granice między sztuką i życiem. Postacie i rzeczy czasem łączą ze sobą nitki i wstążki, zwykle czerwone, czasem niebieskie. Niewidoczne nitki wiążą fotografie z obrazami, a obrazy z instalacjami. Słowa wydają się przedłużeniem scen z obrazów, które z kolei sygnalizują atmosferę miejsc opisanych w książkach. To wzajemne przenikanie się gatunków właściwe twórczości artystki jest szalenie satysfakcjonujące.

Najważniejszym punktem gliwickiej wystawy jest instalacja Konik (2011), która ma swoją premierę w Czytelni Sztuki. Jej początek sięga dzieciństwa artystki i jest portretem brata na koniku, obok którego stoi mała Ewa. Ten pomnik małego jeźdźca, pokojowy, dziecinny i bezbronny, stanowi antytezę tradycyjnych pomników wodzów i władców, obecnych w sztuce od stuleci. Tytuł gliwickiej wystawy jest świadomym przedłużeniem tej myśli: jest „zwykły i dziecinny”, jak zdaniem artystki sama instalacja, nawiązująca do wspomnień z dzieciństwa i do snu, opowiedzianego artystce przez mamę, o tym jak prowadzi Piotrusia na koniku na spotkanie babci Pauliny, o której istnieniu dzieci nie wiedziały. Tłem instalacji jest blask „od podszewki”, a tematem życie wewnętrzne. Konik jest ostatnią z tworzonych od dziesięciu lat „żółtych instalacji”, których tłem albo dominantą jest barwa żółta.

Wystawa przypomina wykonywane przez Kuryluk od pięćdziesięciu lat „autofotografie”. Czarno-białe autoportrety fotograficzne z lat 70 ubiegłego wieku dają wgląd w unikalną metodę twórczą Kuryluk, określaną czasem „rytuałami podglądania siebie”. W przekorny sposób demaskują intencje fotografki i zachęcają do rozważań nad istotą autoportretu. Dla kontrastu prezentujemy również trzy cykle barwnych autofotografii z lat 2001-2003 – w przebraniach i maskach, stylizowanych i świadomie teatralnych.

Fotografia od początku inspirowała malarstwo artystki. Obydwa obszary ekspresji twórczej rozwijały się u niej równocześnie, stymulując się nawzajem. Obrazy Kuryluk sprzed prawie czterdziestu lat, wybrane na ekspozycję w Czytelni, uzmysławiają ścisłą zależność między tymi mediami. Są próbą utrwalenia efemerycznych zdarzeń i towarzyszących im emocji. Wydają się „fotografowane” kolorem; stanowią unikatowe zapisy przeszłości: pełne groteski i czułości, ironii i zachwytu. Bazują na znakach czasu, symbolicznych miejscach, osobistych wyznaniach. Malując to, co odkłada się w warstwach jednostkowej pamięci i szczelinach istnienia, artystka kompletuje swój wizualny pamiętnik, pełen autoinscenizacji i autodokumentacji. Autoportrety Ewy Kuryluk cechuje rembrandtowska szczerość i zaskakująco nikła doza narcyzmu.

Dopełnieniem wątków obecnych w obrazach jest wybór wczesnych rysunków na bawełnie i fragmentów amerykańskich instalacji Krzesła (1982) i Teatr miłości (1986). Plasują się one między rysunkiem, malarstwem i rzeźbą: z fałd, załamań, zgięć i cieni powstaje trzeci wymiar. Wystarczy jeden ruch i zmiana światła, by te „rzeźby z powietrza” nabrały zupełnie innego wyrazu. Chusty i całuny Kuryluk, na których rozgrywają się prywatne historie i uniwersalne tragedie, są punktem odniesienia dla artystów na całym świecie. Zdają się ucieleśniać ”delikatność życia wewnętrznego” oraz „zachowaną w skórze pamięć o pieszczocie i rozkoszy, bólu i gwałcie”. Opowiadając o przemijalności wszystkiego, Kuryluk odwołuje się zawsze do ciała jako najbardziej dobitnej metafory. Charakterystyczna dla jej twórczości intymność nabiera z czasem cech retrospekcyjnych i zamiast szokować, zaczyna przynależeć do historii, biografii i sztuki.

Twórczość Ewy Kuryluk oscyluje między narracją a obrazowaniem. Życie i sztuka są u artystki jak osoba i jej cień, pieczołowicie i wielokrotnie obrysowywany. Są nierozdzielne i uzupełniają się wzajemnie. Gliwicka wystawa i towarzyszące jej publikacje Obrysować cień. Malarstwo 1968-1978 oraz Żółte instalacje 2001-2011 są doskonałą okazją żeby prześledzić tą intrygującą zależność.

Ola Wojtkiewicz


Ewa Kuryluk – legendarna artystka multimedialna i komentatorka zjawisk ważnych w historii sztuki i kultury; uprawia malarstwo, fotografię i instalację. Jest autorką 23 książek: wierszy, powieści i esejów w języku polskim i angielskim, przetłumaczonych na wiele języków. Wykładała przez wiele lat na uczelniach polskich, amerykańskich i niemieckich, w tym na New York University i University of California. Od 1982 roku należy do zespołu Zeszytów Literackich, których jest współzałożycielką. Dziś czas dzieli między rodzinnym mieszkaniem w Warszawie a pracownią w Paryżu.

Ola Wojtkiewicz – absolwentka historii sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego, krytyk i kurator. Wykłada historię sztuki w Szkocji; publikuje w prasie polskiej i brytyjskiej. Pracuje w National Gallery w Edynburgu.


“Piszę to, czego nie potrafię namalować, maluję to, czego nie potrafię napisać”, czyli Ewa Kuryluk o gliwickiej wystawie w radiowej Trójce –>> wysłuchaj audycji


“Od dziecka pragnę obrysować cień” – Ola Wojtkiewicz rozmawia z Ewą Kuryluk.

Wywiad jest jednym z 9 tekstów poświęconych Ewie Kuryluk w specjalnym bloku najnowszego numeru Opcji (1­-2/2011)


“Obrysować Cień” pierwsza w Polsce książka o twórczości malarskiej Ewy Kuryluk wydana wspólnie przez Czytelnię Sztuki, BWA Wrocław i Galerię Artemis.

Ewa Kuryluk, Obrysować cień/ Outlining the shadow. 1968 – 1978. Książka przygotowana przez Czytelnię Sztuki, BWA Wrocław i Galerię Artemis.

Książka do nabycia w Czytelni Sztuki w cenie 22 zł.

SPOTKANIE WARSZTATOWE z fotografią dokumentalno-socjologiczną

CZYTELNIA SZTUKI | Muzeum w Gliwicach oraz Gliwicki Dom Fotografii
zapraszają na SPOTKANIE WARSZTATOWE z fotografią dokumentalno-socjologiczną
piątek 16 września w godzinach 16.30–19.30 w Willi Caro
Spotkanie poprowadzą: MARIUSZ FORECKI oraz AREK GOLA

Zawodowi fotorepoterzy, dokumentaliści opowiedzą o swoim warsztacie. Prezentując materiały fotograficzne, pokażą, jak za pomocą obrazu relacjonować historie napisane przez życie. Wraz z uczestnikami spotkania nasi goście będą układać fotograficzne opowieści. Ta warsztatowa forma stanie się punktem wyjścia do dyskusji na temat fotografii dokumentalno-socjologicznej. (więcej…)

Nowa Europa

„NOWA EUROPA” na gliwickim Rynku…

Na koniec wakacji, w czas powrotów z bliskich i dalekich podróży, Czytelnia Sztuki/Muzeum w Gliwicach, zaprasza na fotograficzną wyprawę do krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Na płycie gliwickiego rynku zaprezentujemy Nową Europę – projekt fotograficzny Łukasza Trzcińskiego portretujący “naszą”, tak niedawno odzyskaną dla Europy część kontynentu, o burzliwej i nieco już zapomnianej przeszłości. Nowa Europa rozpoczyna jednocześnie kolejny nurt programowy działalności Muzeum w Gliwicach, którym będzie regularne organizowanie wystaw plenerowych w różnych przestrzeniach naszego miasta. Wystawa na gliwickim rynku jest również naszym, nieco przekornym i ironicznym, głosem zabranym w związku z objęciem przez Polskę Prezydencji w Unii Europejskiej. (więcej…)

Pokochaj Fotografię w Czytelni Sztuki – Pokolenia

Pokochaj Fotografię w Czytelni Sztuki – Pokolenia

Goście:
Jerzy Lewczyński – legenda polskiej fotografii artystycznej,
Tomasz Tomaszewski – jeden z najbardziej znanych polskich fotografików,
Maciej Nabrdalik – jeden z najlepiej zapowiadających się polskich fotografików
Spotkanie poprowadzi: Michał Mrozek, redaktor naczelny magazynu PokochajFotograife.pl (więcej…)


Visit Us On FacebookVisit Us On TwitterVisit Us On PinterestVisit Us On LinkedinVisit Us On Google PlusVisit Us On YoutubeCheck Our Feed